Marzeniem niejednego gospodarza jest zadbany prawnik czyli równy i mocny jak murawa na boiskach oraz soczyście zielony i pozbawiony wszelakich chwastów.

Marzenie to jest nieraz ciężko zrealizować. Nawet jeśli zlecimy profesjonalnej firmie stworzenie trawnika to i tak koszty pielęgnacji poniesiemy sami, gdyż prace polecane zewnętrznej firmie nie są tanimi kosztami więc pielęgnujemy sami. Zadbany trawnik wymaga wielu zabiegów w tym nawożenia, przycinania, aeracji, podlewania, usuwania chwastów i wertykulacji oraz piaskowania i wielu, wielu innych czynności.

Pierwsze zabiegi pielęgnacyjne.

Wiosna to pora roku w której przyroda budzi się do życia i zaczyna pojawiać się mnóstwo kolorowych kwiatów. Kiedy jedni podziwiają kwitnące rośliny posiadacze trawników zabierają się do ciężkiej pracy, gdyż trawnik po zimie jest pożółkły, posiada martwą trawę i jest zwyczajnie brzydki. Pierwszym zabiegiem jest wertykulacja czyli wyczesywanie trawnika oraz nacinanie darni na głębokość 5-7cm. Powoduje to usunięcie martwej i zbitej trawy oraz rozluźnienie murawy. Czynność tą można wykonać specjalnymi grabiami lub wypożyczyć kultywator. Po wertykulacji następuje aeracja czyli nakłuwanie trawnika specjalnymi grabiami na głębokość 10cm. Ma to na celu pobudzenie trawy, zapewnienie napowietrzenia korzeni oraz poprawić strukturę gleby. Kolejną czynnością jest piaskowanie czyli wypełnienie otworów po wertykulacji. Uzyskuje się sypiąc piasek, który pozytywnie wpływa na przepuszczalność. Jak zauważymy ubytki w trawniku to trzeba je uzupełnić. Usuwa się martwą trawę i uzupełnia poprzez wysianie specjalną, regenerującą mieszankę nasion. Po zakończonych powyższych czynnościach nastaje czas na nawożenie. Pozwala to na regeneracje trawy i pobudza do wzrostu. Wiosną warto na trawnik zrzucić cienką warstwę dobrze rozłożonego kompostu. To zachęca dżdżownice, które wprowadzają kompost w głąb gleby w tym pierwiastki potrzebne trawie. Jeśli nie dysponujesz kompostownikiem to możesz wykorzystać biohumus. Jest to bardzo cenny nawóz wykonany z odchodów dżdżownic kalifornijskich. Można również wykorzystać nawozy mineralne, które zawierają dużo azotu potrzebnego do wzrostu trawy.

Niezbędna pielęgnacja trawnika w sezonie.

Wiosenne zabiegi pielęgnacyjne dają trawie szansę na dobry start. Jednak aby murawa był cały sezon piękna trzeba o nią dbać.

Koszenie. Nie wykonując regularnie koszenia trawa straci swój urok i szybko straci swoją odporność. W sezonie źdźbła rosną nawet o 5cm tygodniowo, a optymalna wysokość trawy intensywnie deptanych wynosi 3-4cm, dlatego trawnik trzeba kosić co 5 dni. Koszenie trawy na wysokość mniejszą niż 3,5cm nie warto wykonywać, bo zbyt krótka trawa w okresie upałów zbrązowieje. Nie warto dopuścić do sytuacji w której trawa ma wysokość 10cm, bo podczas jednego koszenia można skrócić trawę o połowę. Zdecydowanie lepiej kosić częściej i mało, niż rzadko a dużo.

Nawożenie. Jak używa się kosiarki z koszem na trawę to trzeba nawozić. Powodem tego jest nie wracanie do gleby minerałów i materii organicznej. Właściwe nawożenie dostarcza i uzupełnia pierwiastki oraz sprzyja prawidłowego rozwoju trawy. Pomimo różnych opinii nawożenie trawnika nie jest czynnością niekonieczną. Pierwszeństwo ma nawożenie organiczne, a sztuczne tylko jako uzupełnienie. Oprócz wczesnowiosennej pory nawożenie wykonuje się jeszcze 2-3 razy. Po nawożeniu azotem trawa staje się szybko zielona i intensywnie przyrasta, ale jest mniej odporna na deptanie. Kolejne nawożenia azotem najlepiej wykonać w maju i czerwcu. W połowie sierpnia nawozimy ostatni raz używając do tego nawozów jesiennych czyli takich nie zawierających azotu lub posiadających azot w niewielkiej ilości.

Podlewanie. Trawnik należy podlewać co 2-3 dni w ilości 8-12l/m2. Błędem jest podlewanie codziennie, ale po trochu. Dzięki intensywnemu podlewaniu woda wsiąka w głąb gleby, a rośliny przyzwyczajone do takiego podlewania wypuszczają bogate ukorzenienie. Podlewanie najlepiej wykonać rano, aby woda mogła wsiąknąć w głąb gleby. Nie warto nawadniać w południe, gdyż woda szybko wyparuje pod wpływem wysokiej temperatury.

Chwasty i mech. Chwasty na trawniku dla wielu osób są wrogiem numer 1. Nawet jeden żółty kwiat mniszka wpływa na estetykę morza trawy. Jak go zwalczyć? Z pewnością stoczysz długą wojnę w czasie której większość walk przegrasz. Mniszek ma to do siebie, że szybko rozsiewa się i rośnie błyskawicznie więc jak tylko zauważysz pierwsze mniszki to wykop je wraz z długim korzeniem aby mniszek nie rozrósł się. Należy wykonywać to często i nie dopuścić do powstania „dmuchawców”, które rozsieją roślinę wkoło. W przypadku dużej ilości chwastów możesz użyć herbicydu do zwalczania chwastów dwuliściennych. Przykłady takich herbicydów to Chwastox Trio 540 SL, Starane Trawniki. Są w pełni bezpieczne dla trawy, a wytępią takie chwasty jak babką, gwiazdnicą, maruną, podbiałem, przetacznikiem, rdestem i innymi. Większym problemem są chwasty jednoliścienne jak perz czy chwastnica. Na te chwasty nie ma herbicydu więc pozostaje ręcznie wyrywanie chwastu. Mech na trawniku pojawia się wtedy kiedy trawa jest osłabiona i nie należycie pielęgnowana. Najczęściej pojawia się gdy ziemia jest ciężka i zbita oraz ma niskie ph. Na trawniku pojawia się filc oraz wtedy gdy trawnik rośnie w cieniu. Najlepszym sposobem na usunięcie mchu jest wapnowanie czyli odkwaszanie gleby lub zastosowanie specjalnego preparatu Antymech. Zanim wykorzystany zostanie preparat warto wziąć grabie wachlarzowe i samodzielnie usunąć mech.

Krety i pędraki w trawniku. Jak zauważysz kopce krecie to nie używaj trutek, gdyż kret jest pod częściową ochroną. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie siatki z metalu lub tworzywa. Układa się ją pod trawnikiem. Siatka zabezpiecza przed wyjściem kreta na zewnątrz. Po odcięciu go od tlenu jest szansa, że pójdzie gdzieś indziej. Rozłożenie takiej sitaki to spore przedsięwzięcie więc warto pomyśleć o tym wcześniej zanim zostanie ułożona trawa z rolki lub zostanie posiana. Jeśli mamy już trawnik to trzeba uciec się do innych sposobów. Dobrze sprawdzają się urządzenia emitujące wibracje i dźwięk, które są uciążliwe dla kreta. Jest możliwość kupna odstraszacza lub zrobienia go samodzielnie. Można wbić w ziemię metalowy pręt, a na jego końcu umieścić puszkę. Jak ta metoda zawiedzie można wypróbować specjalny preparat o bardzo silnym zapachu. Doskonale sprawdzają się kawałki szmat nasączone ropą lub fenolem. Wystarczy umieścić takie szmatki w krecich korytarzach. Kolejnym sposobem na kreta jest jego złapanie w pułapkę i przetransportowanie w inne miejsce. Sporym utrudnienie są pędraki czyli larwy chrząszczy. Żywią się korzeniami traw co może prowadzić do żółknięcia, usychania i obumierania darni. Z pewnością nie pozbędziesz się ich raz na zawsze. W celu zapobieżenia rozmnażaniu się pędraków należy regularnie pielęgnować trawnik czyli kosić, wygrabiać z murawy zaschnięte źdźbła trawy oraz przeprowadzać aerację i wertykulacje. Dzięki temu pędraki wydostają się na powierzchnię i są łatwym łupem na okolicznego ptactwa. Jeśli pomimo powyższych zabiegów pędraki panoszą się po ogrodzie to należy sięgnąć po środek chemiczny.

Kilka cennych wskazówek.

Dostosuj wysokość cięcia do pory roku – podczas pierwszego wiosennego koszenia trawę powinno ściąć się na wysokości maksymalnie 3cm, dzięki temu usunie się z trawnika resztki zalegając trawy oraz zapewni lepsze nasłonecznienie. W sezonie letnim gdzie pasują upały warto skosić trawę na wysokość 5cm, gdyż dłuższa trawa jest odporniejsza na wysoką temperaturę. Jeśli ścinki trawy będą krótsze niż 2cm to pozostaw je na darni. Będą znakomitym nawozem. W sytuacji dłuższych ścinek należy zebrać do kosza. W okresie jesienno-zimowym trawę kosi się na wysokość 5cm. Przed ostatnim koszeniem, które wykonuje się w październiku warto obniżyć ostrze do 3cm. Przed zimą warto z trawnika wygrabić mech, obumarłe rośliny i ściętą trawę. To obniży możliwość powstania grzyba.

Dostarcz glebie tlenu – trawnik oprócz wody i składników odżywczych potrzebuje również tlenu. W tym celu wykonujemy aerację czyli napowietrzenie trawnika. Polega na rozluźnianiu gleby na głębokość 10cm. Jak nie dysponuje się aeratorem to można użyć wideł lub butów z kolcami. Dobrze napowietrzony trawnik zapewnia idealne warunki do wzrostu. Dzięki temu murawa będzie odporniejsza na deptanie i stworzy się gęsta i równa murawa. Pierwszy zabieg aeracji wykonuje się po dwóch latach od założenia trawnika. Najlepsze terminy wykonania aeracji to wiosna oraz późne lato. Pamiętać należy o ścięciu trawy i odpowiednim jej nawodnieniu.

Pamiętaj o regularnym podlewaniu – trawnik najlepiej jest podlewać wieczorem lub rano do godziny 10:00; Wtedy jest najmniejsza szansa na odparowanie wody do atmosfery. Trawy kiedy nie rośnie czyli wczesną wiosną i jesienią nie należy intensywnie podlewać, bo trawa tego nie potrzebuje. Korzystne jest podlewanie co drugi dzień. Jeśli korzenie trawy rywalizują z korzeniami kwiatów i krzewów wtedy trzeba podlewać intensywniej. Pierwszymi oznakami wysuszonego trawnika są szarawe przebarwienia oraz ślady stóp utrzymujące się nawet godzinę.

Zapewnij trawie odpowiednie składniki – pierwsze nawożenie wykonuje się wiosną, które poprawi kondycję trawy po srogiej zimie i pobudzi wzrost trawy po rozpoczęciu okresu wegetacji. Nawóz stosowany wiosną powinien być bogaty w azot. Nawożenie powinno wykonać się również latem gdyż w tym okresie trawnik narażony jest na wysychanie. Jesienne nawożenie przed zimą powinno być bogate w potas i fosfor. Z tego nawozu trawa będzie mogła korzystać podczas wczesnej wegetacji. Wybierając nawóz warto wziąć pod uwagę kondycję trawnika, gatunek trawy i rodzaj gleby. Warto zapoznać się z ulotką nawozu, bo niekorzystnym będzie przenawożenie murawy.

Wygraj z chwastami – walkę z chwastami warto wykonać już wiosną i latem. Wtedy jest szansa, że chwast nie rozwinie swojego systemu korzeniowego. Z chwastami należy walczyć nawet przed założeniem trawnika. Do tego mogą posłużyć herbicydy. Po użyciu środka chemicznego jakim jest Roundup następuje miesięczny okres karencji w czasie którego nie wolno nic robić. Walkę z chwastami na trawniku pomogą takie środki jak biofix, czy mniszek. W przypadku naprawdę dużej ilości chwastów należy pomyśleć nad założeniem trawnika od nowa. Dzięki temu rozwiązaniu jest szansa na pozbycie się chwastów. Pamiętaj, że najlepszą obroną przed chwastami jest gęsty i zdrowy trawnik, który odbiera nasionom chwastów dostęp do słońca i znacząco ogranicza przestrzeń do kiełkowania.

Najczęściej popełniane błędy przy trawniku.

  1. Nieodpowiedni dobór mieszanki – trawa trawie nie jest równa. Różnią się składem i proporcjami poszczególnych gatunków oraz jakością. Częstym błędem jest kupowanie najtańszej mieszanki nasion lub trawy nieodpowiedniej do gleby i stanowiska. Warto wziąć pod uwagę, że trawy na miejsca zacienione w praktyce sprawdzą się na stanowiskach półcienistych. Dobra mieszanka traw zawiera przynajmniej trzy gatunki. Zapewnia to lepszy wygląd, odporność i wytrzymałość trawnika.
  2. Brak prac związanych z poprawieniem żyzności podłoża – Prace przygotowawcze do zasiania nowego trawnika to nie tylko zdarcie starej trawy, przekopanie i wyczyszczenie podłoża. Często na miejsce przywożona jest żyzna gleba lecz to nie rozwiązuje problemu. Warto skorzystać z kompostu lub obornika. Ważne aby uzyskać odczyn zbliżony do optymalnego wynoszącego 5,5-6,5 pH. Na zbyt kwaśnej glebie problemem staje się pojawianie się mchu. Podłoże po zgrabieniu należy poddać wałowaniu o którym często zapomina się.
  3. Mało regularny siew – dawniej siano ręcznie co wymagało pewnej wprawy. Teraz sprawa wygląda inaczej gdyż mamy możliwość skorzystania z siewnika. Należy pamiętać aby siew siewnikiem wykonywać wolno. Najczęstszym błędem jest właśnie pośpiech. Trawę sieje się na krzyż. W celu uzyskania jeszcze bardziej równomiernego siewu nasiona warto wymieszać z piaskiem. Nasiona po wysiewie lekko przykrywa się ziemią, a następnie wałuje.
  4. Niewłaściwy termin wykonania siewu – najlepiej trawnik siać wiosną. Najlepsze miesiące to kwiecień i maj, a z miesięcy jesiennych to wrzesień i październik. Siew latem można uznać za błąd, gdyż kiełki trawy są podatne na wysuszenie i wymagają częstego nawadniania.
  5. Brak wyznaczenia granic trawnika – obrzeży – trawnik bez obrzeży rozrasta się szybko i zajmuje rabaty kwiatowe, skalniak i inne miejsca w ogrodzie. Staje się konkurencją dla roślin i nie wygląda estetycznie. Bez względu na powierzchnie i typ trawnika warto wyznaczyć granicę. W celu odgrodzenia trawnika można użyć angielskiego kantu, palisady, paska kostki brukowej, cegły lub nawet taśma z tworzywa sztucznego.
  6. Pozostawienie nierówności na trawniku – miejsce na trawnik powinno być równe. Po siewie mogą powstawać nierówności więc warto użyć wała, który nie tylko wyrówna powierzchnię, ale również dociśnie nasiona. Dzięki przykryciu ziemią nasiona są mniej wyjadane przez ptactwo i nie są wywiewane przez wiatr. Ziemia nie może być mokra więc czynność wykonuje przy bezdeszczowej pogodzie.
  7. Brak siatki przeciw kretom - nie jest to jednak typowym błędem. Montaż siatki to spory wydatek, ale po zniszczeniu przez krety trawnika wiele osób żałuje, że oszczędziło nie montując siatki. Jednak taką opcję warto rozważyć. Siatkę umieszcza się na etapie zakładania trawnika i przykrywa się ją ziemią. Powinna znaleźć się na głębokości około 10cm. Poszczególne rolki siatki trzeba z sobą połączyć. Często kupuje się kratki o oczkach 10cma na 10cm lub 16cm na 16 cm. Najlepiej sprawdzają się metalowe ocynkowane.

Podsumowanie. Tylko regularna pielęgnacja trawnika zagwarantuje optymalny efekt. Wykonując wszystkie czynności, osiągniemy efekt zielonego dywanu. Właściwe postępowanie przy zakładaniu trawnika i uniknięcie bagatelizowania poszczególnych etapów pozwoli na uniknięcie wielu problemów w przyszłości.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież